~~*~~
30 września roku 1880...
W Little Hangleton mieszkały dwie znane i bogate rodziny. Gaunt i Riddle. Obie prawie niczym się nie wyróżniały. Obie rodziny byli bogaci. Rodzina Riddle byli wpływową i szanowaną rodziną. Gauntowie mieli jednak złą opinię wśród mieszkańców. W obu rodzinach była trójka osób. Ojciec, matka i syn. Jednak Gauntowie mieli swój sekret. Gdyby nie ten fakt byli by zwyczajną kochającą się rodziną, ale... nie. Gauntowie byli czarodziejami czystej krwi i... dziedzicami Salazara Slytherina. Pan domu nazywał się Madroxin Gaunt, a pani domu Miral Gaunt z domu Saech. Mieli oni syna Marvola. Riddle'owie nosili imiona Tom i Alice, a ich syn Thomas.
Mijał czas, a chłopcy dorastali w dwóch różnych warunkach...
W dniu 14 maja 1887 zaczęło się to, co potem miało być ważne w późniejszym czasie i dla naszego głównego bohatera. Umarła Miral Gaunt. Życie 7-letniego Marvola Gaunta zmieniło się doszczętnie. Tylko ona mogła złagodzić podłego ojca. Teraz już nie żyje. Marvolo był przez wiele lat gnębiony przez ojca, a Thomas kochany przez wszystkich.
Przejdźmy jednak do Marvola. Został on zapisany do Hogwartu cztery lata później i przydzielony do Slytherinu jak cała jego rodzina. W dniu 16 urodzin Marvola, które miał w 31 października, zmarł jego ojciec. Zanim umarł dał mu pierścień z pięknym kamieniem i rysunkiem dziwnego oka.
Oraz złoty medalion ze szmaragdami układających się w literę "S" (znak Slytherina)
mówiąc, że jest to jego jedyne dziedzictwo po jego przodku, potem umarł. Marvolo płakał przez cały dzień, a potem wrócił do Hogwartu nie urządzając mu nawet pogrzebu, tylko grzebiąc go nie postawiwszy nawet mogiły.
~~*~~
Mijał kolejne lata, a Marvolo ożenił się Mirandą Feash, z którą miał dwoje dzieci. Meropę i Morfina.
Kolejne lata mijały, a Meropa nie ujawniała magicznych zdolności. Stało się tak z dwóch powodów. Po pierwsze: matka umarła, gdy Meropa miała 9 lat, a po drugie Marvolo przeniósł swoją złość i gniew e swojego ojca na swoją córkę. Dziś miała ona 18 lat. Marvolo nie przypuszczał iż Meropa kochała się w pewnym młodzieńcu z pobliskiego miasteczka.